sobota, 22 maja 2010

Kurczę pieczone na słodko-ostro z jabłkiem.




Wypatrzyłam w sklepie dość taniego kuraka, więc postanowiłam go upiec w całości :) bardzo lubię takiego pieczonego kurczaka, z chrupiącą skórką. Mmm. Wyszło go strasznie dużo, więc następnego dnia oskrobaliśmy resztę mięsa z kości, i zrobiliśmy ziemniaczano-kurczakowo-beszamelową zapiekankę ;)


Składniki:

1 kurczak (mój ważył 1,5kg)
1 duże jabłko, raczej kwaśne
Trochę miodu
Przyprawa pikantna do kurczaka (polecam "Ogniste skrzydełka" z kamisa :) )
Kawałek zimnego masła

Przydatne są również: nitka i wykałaczki, folia aluminiowa.

Koszt: Zależy od kurczaka, tak naprawdę. W moim przypadku - ok. 10zł.
Czas wykonania: ok. 2h


Wykonanie:

Kurczaka dokładnie myjemy, z zewnątrz i w środku. Jabłko kroimy na ósemki, i napychamy nim kurczaka - sprawi ono, że kurczak się nam nie wysuszy tylko będzie mięciutki, i będzie miał ciekawy aromat. Następnie związujemy mu nogi i kuper, tak żeby jabłko nie uciekło. Pomagamy sobie ewentualnie wykałaczkami, spinamy mu też skrzydełka. Obsypujemy szczodrze przyprawą pikantną, i smarujemy nią kuraka z każdej strony, porządnie. Kurczaka układamy na blasze, na folii aluminiowej, w którą później go owijamy. W 180 stopniach pieczemy go ok. 30-40 minut, a następnie zdejmujemy górną część folii. Ścieramy na tarce masło na wiórki, i posypujemy kurczaka, tak żeby ładnie po nim wszystko spłynęło. Pieczemy kolejne 40 minut do godziny. Gdy widzimy że kurczak jest już przyrumieniony, mięsko w środku zrobione, to bierzemy w dłoń duży pędzel, i malujemy kurczaka miodem z każdej strony. Pieczemy kolejne 20 minut, aż skórka się zrobi chrupiąca i przypieczona.

My zjedliśmy go z sałatą lodową z pieprzem, solą, i odrobiną oliwy. Mniam.

1 komentarz:

Widzę każdy pozostawiony komentarz - również w przepisach archiwalnych. Za wszystkie bardzo dziękuję :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...