Sos słodko-kwaśny jak ze słoika. Czy to dobrze, czy źle? :) Ja w czasach wczesno studenckich bardzo lubiłam sosy słodko-kwaśne ze słoika, najbardziej chyba firmy Łowicz. Później, gdy zaczęłam więcej gotować, sięgałam do nich już dość rzadko - tylko gdy naprawdę nie miałam czasu nic sama ugotować. Teraz już w sumie nie pamiętam kiedy ostatni raz go jadłam, a smaku mi brakowało, mimo wszystko. Stwierdziłam więc, że spróbuję zreplikować przepis - zagłębiłam się w przepisy w Internecie z których modyfikacji powstał ten, dla mnie idealny ;) Sosem nakarmionych zostało kilku mężczyzn, zgodnie stwierdzili, że pyszny i "jak ze słoika". Mówione jak komplement. Więc chyba jednak to dobrze ;)
Uwaga: porcja jest monstrualna, na przynajmniej 5-6 dużych porcji. Gotowy sos można zamrozić i odgrzać, gdy najdzie nas chętka.
Czas wykonania: ok. 1,5h
Koszt: ok. 15-20zł
Składniki:
Dwie pojedyncze piersi z kurczaka
Puszka ananasa
Puszka kukurydzy
1 papryka czerwona
1 papryka żółta
3 średnie cebule
2 spore marchewki
Odrobina oleju
Przyprawa do gyrosa
Sól
Słoiczek koncentratu pomidorowego - taki średni, nie najmniejszy :) można też użyć małego koncentratu pomidorowego + 4-5 łyżeczek pikantnego ketchupu
1,5 łyżeczki mąki ziemniaczanej
Wykonanie:
Pierś z kurczaka kroimy w kosteczkę, posypujemy solą i przyprawą do gyrosa. Na patelni rozgrzewamy odrobinę oleju, smażymy kurczaka aż będzie rumiany, odkładamy go na talerzyk.
Cebulę kroimy w piórka. Na odrobinie oleju smażymy cebulę aż zmięknie i się zeszkli, po czym przekładamy ją do dużego garnka. Marchewkę kroimy w zapałki, czyli krótkie, małe paseczki. Podsmażamy na odrobinie oleju na patelni, aż będzie miękko-chrupiąca. Wrzucamy do garnka. Papryki kroimy w niedużą kostkę, dodajemy do garnka. Otwieramy ananasa i kukurydzę. Sok z ananasa i kukurydzy wlewamy do jakiejś miseczki. Ananasa kroimy w cząstki, z kukurydzą wsypujemy do garnka. Sok z ananasa i kukurydzy mieszamy dokładnie z koncentratem pomidorowym. Zalewamy miksturą warzywa. Dodajemy kurczaka. Włączamy mały ogień i doprowadzamy do zagotowania się mikstury, po czym bulgoczemy tak długo, aż papryka zmięknie, mieszamy często. Jeżeli płynu będzie za mało, to można dolać wody. Gdy wszystkie warzywa będą już miękkie do 1/4 szklanki zimnej wody wsypujemy 1,5 łyżeczki mąki ziemniaczanej, rozrabiamy. Zalewamy tym sos w garnku, mieszamy, aż sos zgęstnieje. Jeżeli chcemy gęstszy sos używamy 2-2,5 łyżeczki mąki ziemniaczanej. Podajemy z ryżem lub makaronem, smacznego :)
o raju....jedzonko dla mnie! :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten sos , Twój wygląda bardzo zachęcająco :)
OdpowiedzUsuńCzerwona kukurydza? : o Wiem, że istnieje, ale jako żywo nie widziałam nigdzie do kupienia.
OdpowiedzUsuńchyba chodziło o czerwoną i żółtą paprykę patrząc na zdjęcie :3 btw. koszt jest z pewnością większy... sama pierś to jakaś dyszka ;)
OdpowiedzUsuńAaa, kurde, oczywiście, że papryka, dzięki :D
OdpowiedzUsuńAnonimie, to zależy, może masz rację - dodam widełki.
Pyszna klasyka ;) Pozdrawiam, gingerbreath.blox.pl
OdpowiedzUsuńmniam mniam!
OdpowiedzUsuńooo... to juz widzę co będe robiła w najbliższych dniach. U mnie wszyscy też bardzo lubią sos słodko kwaśny, a jak będzie można go do swoich zapasów wstawić to rewelacja.
OdpowiedzUsuńA teraz pytanie nie związane z tym wpisem: Czy poleciłabyś mi jakiś przepis na zupę z dyni? Ponieważ pierwszy raz jestem w posiadaniu dynii i koniecznie chciałam spróbować takową zrobić, ale tyle jest przepisów na zupę, że nie wiem co wybrać, szczególnie że nawet nie wiem jak smakuje to warzywo i ciężko jest mi sobie wyobrazić, który przepis byłby najlepszy. Z góry dziękuję za odpowiedz :)
Ja osobiście nie lubię zupy z dyni...ale jak już robiłam, to z takiego przepisu, że dynię piekłam ok. 1,5h w piekarniku aż była zupełnie miękka. Po tym czasie blendowałam ją w mikserze (albo rozgniatałam tłuczkiem do mięsa), dodawałam bulionu warzywnego tak, żeby się zrobiło płynne, po czym dodawałam nieco curry, trochę chili, soli do smaku, i zabielałam jogurtem naturalnym. Ponoć było dobre, ale dla mnie dynia jest za słodka, żeby jeść ją na wytrawnie, jakoś mi to tak nie pasuje. Może Tobie podejdzie, spróbuj, bo dynia w sezonie ;)
Usuń1,5 godziny to nawet mnie, totalnej lamie, by nie zajęło :) Często robię taki sos, ale bez soków. Może dlatego nie smakuje jak ze słoika.
OdpowiedzUsuńJak chcesz mieć dobre, miękkie warzywa, ale nie paćkę, i żeby się wszystko dobrze przegryzło, to na małym ogniu z 40 minut dobrze to pobulkać ;)
UsuńZrobiłam sos wg powyższego przepisu (znaczy, że z sokami z puszek), do tego dodałam zabunkrowane i długo bezużyteczne kiełki bambusa i wyszła prawdziwa rewelacja. Potężny gar sosu zwolnił mnie z obowiązku gotowania przez 3 cudowne dni, nic się nie marnuje, smakuje wyśmienicie.
OdpowiedzUsuńJest teraz na durszlaku akcja z przepisami na domowe jedzenie jak-ze-słoika, może warto podrzucić tam przepis?
Bardzo się cieszę, że przepis pasuje :)) super, nie wiedziałam, że jest! Zaraz zerknę.
UsuńPytanie początkującego kucharza: Jak zrobić ten sos żeby nie był taki słodki?
OdpowiedzUsuńNa razie sądzę tylko że cała puszka ananasa (dałem zwykłą, wielkości puszki z kukurydzą) - a przynajmniej cały sos - to za dużo?
Ale przepis super, nawet mimo że wyszedł mi za słodki :)
No wiesz, to sos słodko kwaśny, ma być słodki :D drugi mój znajomy narzekał, że za mało kwaśny :) więc gusta guściki. Jeżeli wolisz mniej słodki, to dodaj tylko połowę płynu z puszki od ananasa i uzupełnij wodą.
Usuńo matko tyle czasu szukałam idealnego sosu słodko kwaśnego do kaszy, jedłam raz dawno temu taki sos z kaszą pęczak i od tamtej pory oszukiwałam własnie tego smaku !! Dzięki Ci serdecznie :D
OdpowiedzUsuńzrobiłam pychaaaaaaaaaa
OdpowiedzUsuń