środa, 18 maja 2011
Ciasto z rabarbarem
Kolejne proste, ucierane ciasto. I chociaż proste, to pyszne i wilgotne - bardzo mi smakowało. Tak jak pisze Dorota - niby nic, a cieszy :) I w ten sposób (jak również kompotem z rabarbaru) otwieram rabarbarowy sezon ;) Tak bardzo za nim tęskniłam!
Składniki:
4 jajka
3/4 szklanki cukru + garść
0,5 szklanki oleju
1,5 szklanki mąki pszennej
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego, lub kilka kropel aromatu waniliowego
Ok. 400-500g rabarbaru
Koszt: 5-6zł
Czas wykonania: 1h15min
Wykonanie:
Rabarbar obieramy, kroimy w małe kawałki (0,5cm), obsypujemy garścią cukru i odkładamy na bok.
Oddzielamy białka od żółtek, białka ubijamy na sztywno mikserem. Dodajemy stopniowo, po kolei, cukier, żółtka, olej, proszek do pieczenia, aromat waniliowy, mąkę. Wylewamy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia (ja piekłam w tortownicy o średnicy 21cm). Dłonią wykładamy na wierzch równomiernie rabarbar, powinno być go dość dużo i gęsto. Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 170 stopni przez około godzinę, aż wierzch się zrumieni, a na patyczku którym dziabniemy ciasto nie zostaje nic surowego. Można obsypać dodatkowo cukrem pudrem i zajadać zapijając kompotem :)
PS To awokado jednak posadziłam źle :D ono powinno być zanurzone tępą stroną w wodzie...to teraz mam wymówkę, żeby sobie jeszcze raz zrobić spaghetti ;)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Jak to dobrze, że nie mam rabarbaru pod rękę bo pewnie znów poleciałabym do kuchni :) Ostatnie bananowe ciasto było pyszne, a to zapowiada się równie nieziemsko!
OdpowiedzUsuńPodoba mi się że jest takie zwykłe i proste:)
OdpowiedzUsuńpycha ciacho, juz siegam po kawaleczek:)
OdpowiedzUsuńKocham rabarbar!
OdpowiedzUsuńChoć dzisiaj testowałam naleśniki z mąki kukurydzianej, bo w końcu ją kupiłam!
Pozdrawiam! (cały czas śledzę Twoje kulinarne poczynania, które testuję nie tylko na sobie :P)
Bardzo lubię takie ciasta - one mają tylko jedną wadę - za szybko znikają:)
OdpowiedzUsuńPrzychylamy się do wypowiedzi poprzedniczki, u nas też takie owocowe-orzeźwiające pyszności znikają w oka mgnieniu :)
OdpowiedzUsuńMoi domownicy również bardzo szczęśliwi, że rabarbar u nas zagościł:) Ciasto i kompocik z rabarbaru to jest to co teraz lubimy najbardziej:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
lubię takie ciacho
OdpowiedzUsuńA ja się własnie przymierzam do ciasta z rabarbarem, takie domowego :)
OdpowiedzUsuń*takiego
OdpowiedzUsuńpysznie wygląda, przepis bezstresowy i jest pretekst by zjeść jeszcze więcej rabrbaru ;) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń