poniedziałek, 12 kwietnia 2010
Pieczone ziemniaczki z dipem czosnkowym.
Moje ulubione comfort food, w dodatku dość niskokaloryczne (100g ziemniaków = 80kcal), lekkostrawne i proste. Można podawać jako dodatek do obiadu, ale ja je lubię jeść jako osobne danie. Ciekawostka - w Polsce to ziemniaki odpowiadają za zaspokojenie przeważającej części zapotrzebowania na wit. C :)
Składniki:
- 1,5kg ziemniaków
- Kubeczek jogurtu naturalnego
- Dwa ząbki czosnku
- Pieprz, sól
- Ulubione miksy przypraw (u mnie złocista przyprawa do kurczaka, i przyprawa do ziemniaków)
Koszt: 4zł
Wykonanie:
Ziemniaki obieramy, młode oskrobujemy. Duże ziemniaki kroimy na ćwiartki albo ósemki jeżeli są naprawdę duże, mniejsze - na połówki-łódeczki. Układamy na blaszce-kratce od piekarnika (jeżeli mamy tylko zwykłą blachę to wykładamy ją wcześniej papierem). Posypujemy przyprawami. Wsadzamy do zimnego piekarnika i nastawiamy go na 180 stopni. Pieczemy ok. 40 min, aż się zarumienią, i skórka u góry będzie odstawać.
Dip robimy na samym początku: do miseczki wlewamy jogurt, przeciskamy przez praskę dwa ząbki czosnku (albo siekamy je drobno - ja tak robię, gdyż praski się nie dorobiłam jeszcze :) ), doprawiamy solą i pieprzem, wstawiamy do lodówki na czas pieczenia się ziemniaczków, żeby się przegryzło.
Zamiast dipu można też użyć śmietany, a do ziemniaczków dodać później trochę masła, ale wtedy danie przestaje być niskokaloryczne i lekkostrawne ;)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ciekawostka nr. 2 - to mój jedyny biały talerz ;)
OdpowiedzUsuń