środa, 28 kwietnia 2010

Szyszki



Szyszki, szyszunie. Zdradziecki przepis - robi się go ekspresowo, szyszek wychodzi duuuużo, są tak słodkie, że rozpuszczają zęby, a jak się je przyjemnie później wsuwa...koszmar ;)

Składniki:

Ryż preparowany - ok. 150g
Krówki - 0,5kg (uwaga - muszą być z tych ciągnących się, nie kruchych. Ja używałam krówek "solidarność" ;) )
Masło - pół kostki
Dwie łyżki kakao (opcjonalnie, ja nie dodawałam)

Koszt: ok. 8zł


Czas wykonania: ok. 40 minut, później kilka godzin zanim zupełnie wystygną.

Wykonanie:


Krówki wyłuskujemy z papierków, kroimy na pół albo na cztery, wrzucamy do raczej szerszego niż wyższego garnka. Na bardzo małym ogniu roztapiamy krówki, mieszając dość często żeby się nie przypaliły. Gdy krówki są już płynne wkrajamy/wrzucamy kawałki masła, i mieszamy, żeby się nam ładnie połączyło (jeżeli chcemy szyszki kakaowe, to w tym momencie dodajemy jeszcze kakao). Do wielkiej miski, albo wielkiego garnka wrzucamy ryż preparowany, i wylewamy na niego masę krówkową. Najpierw mieszamy wszystko delikatnie łyżką, żeby się z grubsza połączyło. Po chwili masa powinna być na tyle przestudzona, że możemy kontynuować rękami. Mieszamy tak długo, aż składniki się ładnie połączą, i wszystko będzie się kleić.

Rozkładamy papier do pieczenia (albo tacę, albo dużo talerzy) i formujemy szyszki. Uwaga - najlepiej robi się to lekko wilgotnymi dłońmi, ale dosłownie kilka kropel na dłoń i rozetrzeć, żeby szyszki nie namokły. Ja myłam ręce co 7-8 sztuk. Formujemy tak duże kulki jak mamy ochotę, ściskając je dość mocno, żeby się później nie kruszyły.

Zajadamy się (: ja zjadłam kilka od razu na ciepło, ale jak wystygną to twardnieją i smakują trochę inaczej.

(Koty lubią szyszki, szyszki lubią koty)

2 komentarze:

Widzę każdy pozostawiony komentarz - również w przepisach archiwalnych. Za wszystkie bardzo dziękuję :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...